Studio Piosenki w Klubie PIASKI (2)

21 marca, 2012

Po prostu trzeba zacząć! I wytrwale doskonalić się.
zajęcia 16 marca 2012 r.

Tak jest teraz. Jak będzie potem: zobaczymy!

Studio Piosenki w Klubie PIASKI

15 marca, 2012

Zacząłem prowadzić Studio Piosenki w Klubie PIASKI na warszawskich Bielanach. Filmik, który pokazuje atmosferę tych zajęć już się wysłużył.

Jedne z pierwszych zajęć w Studio Piosenki w Klubie PIASKI
– 9 marca 2012 r

Jeszcze to wszystko jest niezgrane, jeszcze niedoskonałe,
ale jest ENERGIA! jest ATMOSFERA! I od tego zaczynamy.

OBUDZIĆ W SOBIE PSA NA ŻYCIE

31 grudnia, 2011

Pies na życie – jest cierpliwy.
Niewzruszony.
Niepowstrzymany!

Nowy Rok – a właśnie nadchodzi on – to świetny moment, żeby tego psa budzić, razem z nim za piłeczką gonić!

Nie będę ukrywać,że czas popłynął. Co to się nie działo: było i strzelanie z armat (!), a ściślej nie ja strzelałem, ale filmowałem tych co to ze starych rekonstrukcji huk i dym wydobywali; było jeżdżenie na koniach (!), także nie ja jeździłem tylko filmowałem tych co to w kostiumy ubrani na końskich grzbietach harcowali; było nagrywanie różnych wypowiedzi z tym strzelaniem związanych i było montowanie scen kolejnych. A zatem, dużo przyjemności i dużo pracy przy okazji.
Ale to wcale nie wszystko.
Było także pisanie muzyki, a dokładniej Pieśni z cyklu „Cztery Pory Życia”. Wiek dziecinny, wiek młodzieńczy, wiek czerstwy, cna starość. Minęło 200 lat i co się zmieniło w podejściu do życia?
Nie odkrywam istoty zagadnienia, trzeba poczekac na koncert.

I nie będę także ukrywać, że właśnie napisałem piosenkę:  o budzeniu psa na życie!

Hau, hau
Hau, hau,hau

Hau, hau
Hau, hau,hau
cokolwiek się wydarzy!
Hau, hau, hau!
–     cokolwiek się wydarzy!

„Pies na życie” – pierwsze gorące wykonanie

(kliknij)

Trzeba wysłuchać jej trzykrotnie, a najlepiej odśpiewać ze mną refren!
To bardzo odświeżające zajęcie.

Trwam zatem i podtrzymuję budowanie lepszego życia, cokolwiek się wydarzy.  Czego i Tobie, mój Czytelniku, życzę!

Wszystkiego Najlepszego na Nowy Rok!

7 pytań o siłę sprawczą – Piosenek, które Podtrzymują, artykułu część druga

27 czerwca, 2011

PIOSENKA – a dokładniej dobrze dobrana piosenka
– jest POTĘŻNYM NARZĘDZIEM.
W  jakich  sytuacjach,  na przykład?    

A w takich:

1) Chcesz wpłynąć na siebie samego w pozytywnym kierunku?
użyj piosenki, która podtrzymuje
2) Chcesz skierować siebie samą w stronę jasnych, radosnych myśli?

                   użyj piosenki,   która podtrzymuje

3) Chcesz doskonalić się wewnętrznie, podtrzymywać myśli, które podobają Ci się,  i które znasz z różnych mądrych kursów rozwoju?
użyj piosenki, która podtrzymuje

Ważna jest także umiejętność wytrwania w postanowieniu.  A na ten temat mam taki akapit:

Człap, człap – idzie koń brzegiem szosy, ot, końska scena…
scena z koniem…   sekwencja w której bohaterem jest koń.
A prościej, bardzo prosto:
konsekwencja!


Najtrudniej jest, gdy człowiek spiera się sam ze sobą
a konsekwencja
to taki powóz i taki koń, co nie zawodzi, tylko zawozi daleko.

Kontynuuję:
4) Należysz do pokolenia filmu SEKRET?
                użyj piosenki, która podtrzymuje

5) Chcesz tworzyć własną przyszłość, pracować z własnymi pragnieniami?
               użyj piosenki, która podtrzymuje

6) Chcesz zachowywać jasne myśli, mimo tego,
że czasem życie  nie skłania do radości?
              użyj piosenki, która podtrzymuje

7) Jesteś po prostu optymistą?  optymistką?
Piosenka, która podtrzymujepodtrzymuje radość życia i optymizm.

Radość życia i optymizm. Umiejętność przyciągania lepszej przyszłości. Ćwiczenie się w konsekwencji wobec samego siebie (samej siebie)
– o to wszystko tu chodzi!

Teraz piosenka:      Trzymam się dźwięku G!

7 pytań o siłę sprawczą – Piosenek, które Podtrzymują, artykułu część pierwsza

6 czerwca, 2011

Kto chce dyskutować z potęgą rytmu?
Raz, dwa, trzy! pauza.     Raz, pauza. dwa, pauza.
Raz, dwa, trzy! pauza.     Pauza, raz, pauza, dwa.
Zapisz to w postaci ćwierćnut. Niech będą zagrane przez wielki bęben i werbel. Niech trwają i powtarzane przez długi czas – niech kołyszą Cię … najpierw zaczyna tańczyć coś w środku. Reszta rusza potem.
                   Raz, dwa, trzy! pauza.
Zauważ,że świadomość i podświadomość lubią rytm! „Wyginam śmiało ciało”(cytat).

zdj. Barcelona tańczy

No, dobrze, to działa.
A kto chce podważać niecodzienna moc i dalekosiężną siłę rymu?
Takie połączenia słów,że pasują do siebie w brzmieniu.
Na przykład „trzy cytrzystki” Jeremiego Przybory.
Ucho wychwytuje podobne głoski, mózg pamięta, umysł rozpoznaje…
zarówno świadomość, jak i podświadomość lubi rym!
„Trzy cytrzystki”, „Wyginam śmiało ciało” – tu jest i jedno i drugie.

Skoro zarówno rytm, jak i rym wywierają mocny wpływ,
to jak działa ich połączenie?
Jeden dodać jeden czyni dwa? Dobre pytanie!
A odpowiedź brzmi: są co najmniej dwa razy bardziej mocne!

Dochodzimy do odkrywczego stwierdzenia:

PIOSENKA – a dokładniej dobrze dobrana piosenka
– jest POTĘŻNYM NARZĘDZIEM.

Zuza – koleżanka zachwyconej Barceloną Kasi- jest zdania, że śmiech jest także bardzo ważny.


„Uwaga: konkretne pytania, zapowiedziane w tytule będą w drugiej części, czyli w następnym wpisie.

Hej Dniu! Co przynosisz?

14 kwietnia, 2011


Pasmo
zdarzeń
przypływa, przepływa
i odpływa.
A ja (no, i Ty też) – pozostajemy jego pod wpływem. Zdarzenia wciągają do siebie i można by zapytać: skąd się biorą. Czy to prawda,że sam przyciągam taki a nie inny strumień (nie tylko ja, Ty też).

Ktoś, kogo spotykamy narzeka? Ktoś drugi bardzo narzeka? A może oglądałeś wiadomości?
Podobno wszystko, co się zdarza jest zapisywane gdzieś w zakamarkach mózgu. Zatem, narzekał? Zapisane. Drugi jeszcze bardziej narzekał? Zapisane. A może oglądałeś wiadomości? No, to masz zapisane. Podobno nie tylko jest zapisywane, ale potem jeszcze na nas oddziaływuje i to niewidzialnie. Po prostu niewidzialna ręka. A w tym przypadku jest to niewidzialna ręka narzekająca.

Czy sam przyciągam taki strumień – to właściwie stare jak świat pytanie: czy wszystko jest zdeterminowane w naszym życiu czy mamy jakiś wpływ. W przeszłości świat odpowiadał na nie w jakiś tam sposób, a dziś – mamy jeszcze dodatkowe informacje, które można by streścić jednym słowem: podświadomość. Wszystko, co się zdarza jest zapisywane gdzieś w zakamarkach mózgu.
Ha! To przecież oznacza,że nie jest obojętne czego słuchamy!

Zatem, czy sam przyciągam taki strumień? – tak naprawdę potrzeba weryfikacji poprzez doświadczenie. Sprawdzam – działa – o! zatem, naprawdę działa. Ale, jeśli jedna osoba zakrzyknie: ja tak mam! – to jeszcze niewiele znaczy. Dopiero, gdy będzie grupa duża, taka co już coś znaczy – o,wtedy zaczyna to wszystko znaczyć w sposób istotny, powiedzmy społeczny.
Z drugiej strony dla mnie – czy dla Ciebie także? – nie zawsze jest potrzebny taki społeczny dowód, wystarczy,że sam spróbuję i za jakiś czas będę mógł powiedzieć: ja tak mam. A Ty – jak chcesz – też sprawdzaj na własny rachunek.

I właśnie do takiego sprawdzenia chcę Cię namówić.

A zacząć można od decyzji: od dziś jestem łowcą pozytywnych aspektów rzeczywistości! Obecność narzekaczy minimalizuję!
Potrzebuję jeszcze czegoś co będzie anty- narzekaniem. Czyżby to była pochwała?

Jednak nikt nie wygłasza pochwał, a raczej gani. Od dziś takich co ganią ja gonię.

I tu, mam dla Ciebie wskazówkę: ciekawym medium może być coś powtarzalnego, coś rytmicznego i zasadniczo przyjemnego. Jeszcze chcę o tym napisać osobno, dlatego przejdę od razu do rzeczy i nie będę wyjaśniać szczegółowo: chodzi o Piosenki, które Podtrzymują. To taki projekt twórczy, który wymyślił mój sobowtór. Nazywa się tak samo, jak ja. I ma stronę, gdzie możesz posłuchać. Właściwie jest to blog. Tak, pod adresem http://www.jacekbak.wordpress.com. Piosenki, które Podtrzymują radość życia i optymizm. Czasem warto się podtrzymać!
Jacek Bąk

P.S. To jest artykuł, który napisałem do artelisa -odrzucony, bo reklamuje mój blog i będę zmieniać końcowkę. Tymczasem zamieszczam go tu.

Ładuj swoje baterie – będziesz dłużej chodzić

28 marca, 2011

Gdzie te miesiące znikają?
Jeśli chodzi o marzec – to w Barcelonie!

To była krótka, ale pełna wrażeń podróż do bajkowego świata Gaudiego. Przeżyliśmy pełen zakrzywionych linii świat architektury – można powiedzieć, że przy okazji czas się także zakrzywił
i jeszcze trwa!

Ktoś może zapytać: co ma Gaudi i jego wspaniałe budynki do optymizmu i podtrzymywania radości życia? Otóż, będąc w świecie bajki, chłonąc te wrażenia ładujemy swoje pojemniki na optymizm. Może nawet powiększamy – każdy swój – pojemnik!

Wołam zatem:
ładujmy – w ten czy w inny sposób – swoje baterie!

A tak wypowiada się na ten temat zaprzyjaźniona z nami, zachwycona Barceloną Kasia M:

Skrzypce Eli Sandel strzelają iskierkami radości!

1 lutego, 2011

Poznałem niedawno młodą skrzypaczkę Elę Sandel. Potrzebuję dodatkowych instrumentów do moich piosenek i oto, proszę Państwa: Ela, która zgodziła się dla mnie zagrać. Posłuchajcie próbki jej umiejętności:

Tak, to wszystko oznacza, że prace montażowo-artystyczne trwają. Częściowy rezultat jest prezentowany w zakładce Pierwsza Porcja Piosenek.

I wiosna powoli nadchodzi! Tu – miejsce na uśmiech przedwiosenny.

Obejrzyj i posłuchaj – pierwsza porcja piosenek gotowa

22 grudnia, 2010

Postanowiłem skupić się na realizacji nagrań i na ich zaprezentowaniu Tobie, bo trudno mówić o piosenkach, bez pokazywania tychże.

Przerwa we wpisach została radykalnie wykorzystana:
nagrałem trzy wokalistki, z towarzyszeniem fortepianu,
dwie kamery, operator itd.

Będę te nagrania stopniowo prezentował – w miarę postępu prac montażowych, które, jak wiadomo są żmudne. Tak, prace są żmudne, ale będą videa! Będą wavy i mp3!
 
W tym miejscu, specjalne podziękowania dla Marcina Zasiewskiego – wolontariusza, który pomógł mi w pisaniu skryptów, co znacznie przyśpieszyło proces wkładania piosenek na stronę.

Zatem, dziś działa już w pełni link Pierwsza Porcja Piosenek (ten z prawej), gdzie są trzy videa i dodatkowo dwa pliki dźwiękowe. Myślę, że po obejrzeniu i przesłuchaniu daje to obraz do czego zmierzam i co jest na stronie klubowej (Druga Porcja Piosenek).

Jeśli chodzi o stronę klubową – jest ona bardziej rozbudowana. Oprócz większej liczby piosenek, ponadto zaprezentowanych w pełniejszy sposób i oprócz plików do pobrania, na przykład na swój player mp3, zawiera e-book, który przedstawia jak na co dzień Piosenka, która Podtrzymuje – podtrzymuje. To koncepcja, którą sam stosuję w życiu codziennym i uważam, że przez to lepiej żyję.

A zatem, zapraszam do Pierwszej Porcji Piosenek i potem – do drugiej.

I jeszcze życzenia:  Wszystkiego Najlepszego
na Boże Narodzenie i Nowy Rok 2011!

Niech żyje radość!   Radość!  

Poczuć zaproszenie… do czegoś nieoczekiwanego

16 marca, 2010

Teraz też spadł śnieg i zima jest piękna,
ale to jednak zupełnie cos innego niż półtora miesiąca temu.
Pamiętacie ten mróz?
Te 16 stopni i więcej na minusie?
Mniej więcej wtedy ZAPYTAŁEM KAROLINĘ:
czy ma dla mnie jakąś optymistyczna historię?

A ona napisała tak:

Noc 23 stycznia. Mamy srogi mróz.
Naprawdę srogi.
Ozdabia domy i drzewa,
wybiela drogi asfaltowych ulic,
rumieni moje policzki,  ale również zamyka
mnie i ściska…    Trudno się oprzeć wielkiej sile.
Siedzę w domu, jak każdy pod kocem
z kubkiem w ręku.
Nagle coś mi przyszło do głowy.
Poczułam zaproszenie… zrobić coś nieoczekiwanego?
Zabieram się!
Wyszłam z domu.  Spacer o północy.
Pozwoliłam sobie na to z oporem, lecz w zamian dostałam  ciszę i zachwyt. Czy to znowu Boże Narodzenie?  Ucieszyłam się.
Spokój, słychać jak noc śpiewa.  Nikogo dookoła…
śpią w tym mroźnym uścisku łobuzy i święci, dorośli i dzieci.
Świat oddycha…   Świat się obudzi!
Świat się zmieni!
To Wolność wszystkich ludzi zbudzi i powie,
idźcie tańczyć to nie sen !!
Znasz taką historie??
I najpiękniejszy cytat z najpiękniej optymistycznie  polskiej piosenki.

Karolina

A zatem sprawdź, zapytaj sam siebie

bo może poczujesz zaraz zaproszenie… do czegoś nieoczekiwanego?